Kilkanaście dni obozu – i ledwo się obejrzeliśmy, nasze dzielne gimnastyczki powróciły do Warszawy! Dla niektórych to był pierwszy taki wyjazd w życiu… Codzienne treningi, częste wizyty na basenie – i codziennie barwne i ciekawe dni! Gimnastyczki wróciły szczęśliwe, zmęczone, ale zadowolone… prosto w ramiona czekających na nie rodziców.
A jak to wyglądało? Ano tak…